wtorek, 6 stycznia 2015

Przygotuj dom dla swojego jeża

            Jak pisałam już wcześniej, w poście o pojawieniu się jeżyka w naszym domu, wszystko działo się spontanicznie. Przybycie malucha pod nasz dach było tylko i wyłącznie kwestią godzin.
            Oczywiście mieliśmy w głowie plan, jak będzie wyglądać siedlisko naszego jeża, bazowałam na filmach opublikowanych, przez youtubera, który opiekował się przynajmniej dziesiątką jeży. Zdecydowałam się na pomysł użytkownika Earthling1984 i stworzyłam Agrafce siedlisko z 52. litrowego pudła do przechowywania rzeczy. [Filmik o tworzeniu terrarium z pudła- Earthling1984]
            Za pudło zapłaciłam ok 50 zł, poidełko - 15 zł, dwie ceramiczne miseczki to koszt około 10 zł, peletki drewniane kolejne 10 zł , polarowe szaliki z second handu 3 zł sztuka. Dodatkowo zakupiłam transporter 65 zł i zestaw grzewczy (by dowiedzieć się o ogrzewaniu dla jeża kliknij ten link :) ). Wydaje się być tego dużo i dodając cenę jeża zdaje się być bardzo drogo. Pocieszę was, że najdroższe są początki i moment, w którym wasz jeż dorośnie.

Zalety pudła jako lokum waszego jeża:

Pudło po Agrafce znalazło swoje drugie życie
  • Nie przepuszcza nieprzyjemnych zapachów
  • Łatwo się je czyści
  • Dobrze utrzymuje ciepło, które daje żarówka
  • Na początek nie jest zbyt drogim rozwiązaniem
  • Jest lekkie, możecie więc zmienić lokalizację siedliska na czas sprzątania mieszkania
  • Przezroczystość zapewnia możliwość obserwacji pupila, bez zbędnego płoszenia go. 
  • Można je ponownie wykorzystać - np. do składowania mniej potrzebnych rzeczy

Wady pudła:

  • Nie można zamknąć klapy, więc po pewnym czasie czuć zapaszek jeża (jeśli zapomnicie na dwa tygodnie o zmienianiu ściółki)
  • Trzeba się nagłowić, gdzie zawiesić żarówkę by nie dotykała ścian pudła (spokojnie wypali dziurę, jedną pozostałość kontaktu żarówki z pudłem znajdziecie na zdjęciu powyżej)
  • Jeż z niego wyrośnie
  • Może szpecić ładnie udekorowane pokoje
                    Łatwo można dojść do wniosku, że pudło ma więcej zalet niż wad. Jest to jednak spostrzeżenie dość mylne. Agrafka zamieszkała w pudle gdy ważyła 163 gramy i była malutka jak połowa mojej dłoni. Wtedy pudło było dla niej wielką przestrzenią, mogła w nim pobiegać i znaleźć kącik by się schować.
                    Z czasem do wyposażenia pudła doszedł kołowrotek, który dla jeża jest niezbędny - zrobiło się ciaśniej. Jednak jeż potrzebę ruchu zaspokajał na kółku i moje sumienie zostało wyciszone, aż do momentu gdy waga Agrafki zaczęła sięgać 400 gram (kilka miesięcy po zamieszkaniu z nami). Widziałam, że jest jej ciasno. Jeż się nie poskarży, ale jej zachowanie mówiło wszystko. Dodatkowo waga Agrafki mieszkającej w pudle stała się też jej wrogiem. Wypaczyła stare kółko, które pewnej nocy oparło się na żarówce. Pożaru nie było - tylko wielka dziura w kołowrotku i smrodek spalonego plastiku w całym dużym pokoju.
                   To był moment, w którym ogłosiłam wszem i wobec, że czas na zmianę lokaliku mieszkalnego dla naszego jeża. Napisałam list do "Mikołaja" i z pomocą moich rodziców zakupiłam w pełni wyposażone terrarium dla jeża.

Dlaczego nie kupiłam dużej klatki?

             Klatka nie nadaje się dla zwierząt, które w swoim otoczeniu potrzebują stałej temperatury. Ciepło z klatki będzie ciągle uciekało, jest to szybka droga do wyziębienia naszego pupila. Dodatkowo jeżyk może sobie połamać nóżki, wkładając je między pręty klatki. Ostatecznie, jeż wykopywałby z klatki peletki, co wiąże się z nieustannym sprzątaniem wokół naszego zwierzaka.

Terrarium

Ładnie wygląda, jest duże i bezpieczne dla naszego jeża. Z łatwością można obserwować jego poczynania- wystarczy spojrzeć przez szybkę. 

Świetnie trzyma ciepło- od grudnia lampka w terrarium zapaliła się maksymalnie trzy razy na okres nie dłuższy niż pięć minut (oszczędność energii hurra). Wszystkie dodatki zmieściły się bezproblemowo, a nawet do wyposażenia doszła mała kuweta ( której przeznaczenia nasz jeż jeszcze nie odgadł, więc stosuje ją jako dodatkowe legowisko).

Terraria tworzone specjalnie na potrzeby jeży możecie zakupić na przykład tutaj.


 Cena różni się w zależności od koloru terrarium i tego czy jest ono wyposażone czy nie.
Moje terrarium jest w kolorze dębu bagiennego, wraz z wyposażeniem kosztowało mnie ok. 530 zł plus 50 zł za kuriera (jeśli mieszkacie w okolicach Opola, lub chcecie zrobić sobie wycieczkę - można je bezpłatnie odebrać).

W wyposażonym terrarium otrzymaliśmy:

  1. Terrarium z szybkami
  2. Pełen zestaw grzewczy 
  3. kuwetę z porcją żwirku
  4. kołowrotek
  5. 10 wkładek higienicznych do kołowrotka
  6. dwie ceramiczne miseczki
  7. poidełko
  8. domek dla jeża
  9. porcję karmy dla małych jeżyków (Agrafka zajadała się nią ze smakiem)
Dokładny wymiar takiego terrarium to: szerokość 100 cm, głębokość 45 cm i wysokość około 39 cm. 
                  Jeśli macie pieniądze, lub możecie odłożyć zakup jeża na kilka kolejnych miesięcy - zdecydowanie polecam zakupić terrarium. Wydajecie te pieniądze raz na żywot jeża - lub wielu jeży, w zależności czy wasz iglasty przyjaciel będzie miał zastępstwo. Można je również wykorzystać do opieki nad jaszczurkami i wężami - spokojnie zmieścicie tam wyposażenie dla gadziego przyjaciela. Oczywiście jeśli macie już całe wyposażenie, i zależy wam tylko na terrarium - samo jeżowe lokum to koszt około 360 zł plus kurier 50 zł. Nam dodatkowe wyposażenie się przydało, ze względu na piromańskie zapędy naszej małej :)

                  Pamiętajcie najważniejsze jest to, by wasz jeż był szczęśliwy- możecie zacząć od pudła, skończyć na terrarium, lub samemu zbudować kojec dla jeża wzorując się na filmiku w tym linku, jednak pamiętajcie, że klatki w naszym klimacie, również nie są rozwiązaniem stałym. Jeż lubi ciepło. Więc ciepło go hodujmy :) 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz